Najkorzystniejszymi kredytami mieszkaniowymi są obecnie kredyty w ramach programu rządowego „Mieszkanie dla Młodych”. Korzystając z nich, możemy zyskać dofinansowanie do wkładu własnego, ale przekazywanych przez BGK pieniędzy nie dostaniemy do ręki…
Jeszcze nie tak dawno najkorzystniejszymi kredytami mieszkaniowymi były kredyty w ramach programu „Rodzina na Swoim”. Niestety, program ten został przez rząd wygaszony, a jego miejsce zajął kolejny, „Mieszkanie dla Młodych”. Nie jest on już tak korzystny jak „Rodzina na Swoim”, ale mimo to obecnie tylko dzięki niemu można otrzymać wsparcie finansowe w zakupie mieszkania. Zainteresowanie tym programem nie jest największe, a przynajmniej nie było w ubiegłym roku: nie zostało wówczas wykorzystane aż 300 mln zł.
Błędem wydaje się to, że zdecydowano się na dopłaty jedynie na rynku pierwotnym, czyli tylko do mieszkań deweloperskich. Zrezygnowano z rynku wtórnego, na który zawsze był większy popyt. Poza tym budownictwo deweloperskie rozwija się głównie w dużych miastach, w mniejszych raczej brakuje takich mieszkań, a jeżeli już – to są za drogie.
Błędem wydaje się też ograniczenie wiekowe (o kredyty z dopłatami MdM mogą się starać jedynie osoby, które nie przekroczyły 35 lat). Podobnie było w programie RnS, ale tam można było liczyć na pewne odstępstwa, na przykład dla osób samotnie wychowującym dzieci. Powielenie tej decyzji zamyka drogę do preferencyjnego kredytu wielu osobom.
Pojawiły się zmiany również w samych dopłatach oraz w formie, w jakiej są przekazywane. W ramach programu „Rodzina na Swoim” rząd dofinansowywał 50 proc. odsetek przez pierwszych 8 lat. W ramach obecnego programu, czyli „Mieszkanie dla Młodych”, dopłaty ustalono na 10 proc. kwoty kredytu, które najczęściej przekazywane są na wkład własny. Wszystko zależy od podpisanej z deweloperem umowy.
Szczegółowe zapisy na temat tego, jak ma być przekazana dopłata i na czyje konto, zawarte są w ustawie o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi (art. 11 ust. 3). Sprowadzają się one do stwierdzenia, że banki przekazują dopłaty na konta osób, które wybudowały mieszkania, lub na rachunki powiernicze firm deweloperskich.
W programie „Rodzina na Swoim” nowelizacja ustawy wprowadziła wiele korzystnych zmian, przede wszystkim z dopłat mogły skorzystać osoby samotne. Przy MdM również przydałyby się zmiany.